Martyna z Gruzji

Gamarjoba!

Gamarjoba!

Wiecie jaka jest najniebezpieczniejsza część pracy przewodnika w Gruzji? Posiadanie Polek w grupie uczestników! Ich uroda i powab wywołują takie poruszenie wśród lokalnej ludności, że na każdym kroku czai się jakiś gruziński dżigit gotowy do porwania niewiasty (jednej...

GRUZIŃSKA ULICA, czyli czysty social bez mediów

GRUZIŃSKA ULICA, czyli czysty social bez mediów

Integralną częścią wizyty w Tbilisi jest doświadczenie unikalnej atmosfery gruzińskiej ulicy. Kręte ścieżki starego miasta tętnią życiem jego mieszkańców. Jest głośno, tłoczno i pełno jest łupinek od słonecznika - nieodłącznego elementu diety bywalców ulicznych...

TBILISI – MIASTO SEKSU I BIZNESU

TBILISI – MIASTO SEKSU I BIZNESU

Z perspektywy czasu trudno uwierzyć, że w ciagu pierwszego roku mojej gruzińskiej przygodny ani razu nie odwiedziłam stolicy. Fakt ten zawdzięczam moim gospodarzom, którzy jak na prawdziwych lokalnych patriotów przystało (#teamKutaisi) próbowali zaszczepić we mnie...